Już w najbliższy piątek na platformie Netflix zadebiutują finałowe odcinki megapopularnego hiszpańskiego serialu "
Dom z papieru". Twórcy już teraz zapowiedzieli jednak, że w 2023 roku na ekranach pojawi się spin-off show zatytułowany "Berlin".
Tytułowym bohaterem nowego serialu będzie Andres de Fonollos Gonzalves alias Berlin - jeden z ważniejszych członków złodziejskiej szajki Profesora. W głównej roli wystąpi ponownie
Pedro Alonso.
Powstanie prequel kultowego serialu "Dom z papieru"
Prawdopodobnie żaden z bohaterów "
Domu z papieru" nie budził wśród widzów tak wielkich emocji jak Berlin. Choć charyzmatyczny psychopata zniknął z serialu już po drugim sezonie, jego zachowanie przez długi czas było przedmiotem dyskusji w Internecie. Kontrowersje wzbudziła zwłaszcza brutalna relacja seksualna złodzieja z jedną z zakładniczek.
Wiem, że nasi scenarzyści uczynią nowy serial dziełem pełnym niuansów i zwrotów akcji. Odpowiedzialność za tak popularny serial może być ciężarem i więzieniem. Mam nadzieję, że nadal będziemy mieć odwagę, aby wykorzystać tę cudowną energię, aby ponownie zaryzykować wszystko - przyznał
Pedro Alonso podczas wtorkowego spotkania w Madrycie z 5 tysiącami fanów "
Domu z papieru".
Dom z papieru: sezon piąty - fabuła i zwiastun
W finałowych odcinkach serialu bohaterowie przebywają w Banku Hiszpanii od ponad 100 godzin. Udało im się uratować Lizbonę, ale doświadczyli też bolesnej straty. Profesor został schwytany przez Sierrę i po raz pierwszy w życiu nie ma planu ucieczki. Kiedy wydaje się, że już gorzej być nie może, na scenie pojawia się nowy, znacznie potężniejszy od dotychczasowych, wróg — wojsko. Największy skok wszech czasów dobiega końca, a to, co zaczęło się jako napad rabunkowy, zamienia się w wojnę.