Bardzo podoba mi się klimat w tym filmie. Prawdziwa atmosfera elegancji, sławy, prestiżu i nostalgii lat 30' w Stanach Zjednoczonych, dodatkowo w połączeniu z bardzo ładnymi zdjęciami i jazz'ową muzyką dostajemy film który po prostu bardzo dobrze się ogląda.
Film jest znacznie ciekawszy, lepiej zrealizowany i przede wszystkim lepiej zagrany niż Nieracjonalny mężczyzna. Eisenberg oraz Stewart których naprawdę nie lubię wypadają świetnie, mega zaskoczenie - ich performance jest wspaniały.
Mimo iż jest tutaj typowy schemat Allena, dostajemy to co zwykle to warto ten film zobaczyć. Jest o wiele bardziej interesujący od poprzedniego.
Więcej w mojej video-recenzji:
https://www.youtube.com/watch?v=LQm5T9wobcU
P.S. Humor o żydach wciąż bawi
Mam takie same odczucia. Muzyka tworzyła niesamowity klimat. Z tego co zapamiętałam to Mack the Knife chyba dwa razy się pojawiło i The Lady is the Tramp - jedne z moich ulubionych utworów. Zdjęcia też zrobiły na mnie duże wrażenie - szczególnie zachwyciło mnie ujęcie jak gangsterzy stali przy samochodzie i palili papierosy. Chyba były ze dwie podobne sceny, ale to ta pierwsza wywołała u mnie jaw drop.