Piszcie, jakie są wasze ulubione sceny?
Mnie zmiażdżła scena, jak stewie wyskakiwał przez okno z drugiego piętra i dali kaskadera (taki gruby dzaid z wąsem...)
tak, to było świetne ;D
a poza tym jak Brian zaciągnął pijanego Stewie'go i ten tekst
-jesteś pijany.
-jesteś seksowny.
padłam. ;)
Mnie powalił początek - premiera filmu Trisha podchodzi do gwiazdora TV.
Gwiazdor - Cii.. po prostu
Trisha bzykając jego nogę - Ja cię kochać. ja ci zrobić zupka rybka, zupka rybna
Ja się uśmiałam kiedy Stewie chciał się torebką poddusić i nie mógł sobie jej na głowe założyć xD
Stewie z Brianem w barze:
Barman: Hej, czy on ma 18 lat?
Brian: Horace, granica wieku, wymagana do picia alkoholu to 21 lat.
Barman: Aha. I poszedł sobie. :D
Narąbani Brian i Stewie grają w PAC-MANa:
B: Zbierz owoc! Dostaniesz więcej punktów!
S:Nie mogę!
B: Zbierz owoc!
S:Nie mogę!
B: Zbierz owoc!
S: (drze się) Nie mogę zebrać owocu, tutaj jest duch!
Zebrali się do domu, po krótkiej kłótni, kto ma prowadzić, wypadło na Stewie'go. Po chwili Stewie wjechał przez ścianę do baru. Spojrzał na Briana, przyłożył palec do ust i powiedział: ćśśśś...