PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=705791}

Le Mans '66

Ford v Ferrari
7,9 87 489
ocen
7,9 10 1 87489
7,1 46
ocen krytyków
Le Mans '66
powrót do forum filmu Le Mans '66

Według mnie ten film jest tak amerykański jak tylko się da. Ładne obrazki, zero przekazu. Co śmieszniejsze, przez cały film kibicowałam Enzo Ferrari- dla mnie film pokazuje słabych ludzi bez zasad, klasy i stylu- od Henrego Forda Drugiego ;)na Shelbym kończąc. Zbyt dużo jest też prawie identycznych ujęć podczas wyścigu. Jedyny plus te Bale, jak zawsze daje radę. No i mimo wszystko w miarę dobrze się ogląda- mimo że film jest długi, to się nie wynudziłam.

ocenił(a) film na 8
naturalnawodamineralna

Kibicowałaś Enzo, gdy wiadomo o tym, że Ford wygra rywalizację, bo to film na faktach? Zero przekazu? To nie poruszający dramat o opowieść oparta na prawdziwej historii, co zresztą robi dość wiernie, jedynie momentami koloryzując niektóre fakty, np. robiąc z Leo Beebe'a wręcz czarny charakter, gdy tak do końca to nie wyglądało.

ocenił(a) film na 5
konradwojtys

Dla mnie nie ma znaczenia czy historia jest na faktach, oglądam film więc ogladam historię. Kibicowałam Enzo, bo od początku odebrałam amerykanów jako cwaniaków bez zasad. Ale to moja opinia o postaciach, każdy odbiera je pewnie inaczej. Co do filmu- poszłam zobaczyć ciekawą historię, ale się jej nie doczekałam, dlatego nie najlepiej oceniam ten film. Nie jestem fanką motoryzacji, dlatego nie poszłam do kina oglądać samochodów tylko historię/opowieść, a tego w tym filmie zabrakło.

ocenił(a) film na 10
naturalnawodamineralna

Ja np. nie lubię filmów o koniach, ale jak już pójdę, to też się później złoszczę, że za dużo w takim filmie galopu :/

ocenił(a) film na 5
Tylko_w_szpilkach

Pisząc "nie jestem fanką" miałam na myśli, że nie znam się na tym temacie a nie, że go nie lubię. Nie lubię to filmów o superbohaterach, a np.Mroczny Rycerz był moim zdaniem genialny.

ocenił(a) film na 9
naturalnawodamineralna

Wyścig Le Mans i wszystkie serie wyścigów to nawet współcześnie kombinowanie jak obejść regulacje i szukanie w nich luk. Robią to Amerykanie, Niemcy, Włosi, Japończycy i wszyscy inni uczestnicy tych wyścigów. Tutaj historia jest opowiedziana z perspektywy amerykańskiej, i podoba mi się to, że twórcy nie pominęli tej nieczystej części rywalizacji, wydawało mi się, że Amerykanie będą na siłę wybielani, ale to się nie stało. Kibicowałaś Enzo, ale film bardzo trafnie ukazuje jego arogancję, zapatrzenie w siebie i swoje samochody, wykorzystując wizytę reprezentantów Forda w celu ośmieszenia ich marki oraz jej właściciela, a także podbicia ceny sprzedaży własnej marki. W historii i samym wyścigu jest faktycznie kilka przekłamań i nieścisłości, niektórych bardzo rażących, ale da się na to przymknąć oko. Film nie wymaga od widza bycia wielkim fanem motoryzacji i wyścigów, w mojej opinii historia została przedstawiona bardzo ciekawie, żaden film w ostatnim czasie nie dał rady zaangażować mnie w takim stopniu jak Ford v Ferrari.

ocenił(a) film na 8
naturalnawodamineralna

W sumie logiczne, że bez znaczenia. Jak się idzie na film w realiach II WŚ to też się bierze pod uwagę, że Niemcy wygrają.

ocenił(a) film na 5
konradwojtys

I to by był ciekawy film!

ocenił(a) film na 7
naturalnawodamineralna

Były już takie filmy

ocenił(a) film na 7
naturalnawodamineralna

Czy bez zasad... ? W pewnym sensie tak, ale popatrz na to co zrobił Enzo. Specjalnie wciągnął Forda w negocjacje o kupnie Ferrari, ale nie miał zamiaru dotrzymać umowy. Zrobił to tylko po to, aby podbić cenę i sprzedać firmę Fiatowi. Czy tak postępuje człowiek z zasadami? Nie znam też całej historii i nie wiem jak było naprawdę. Gdzieś widziałem dokument, że rzeczywiście Enzo wyśmiał przedstawicieli Forda. Swoją drogą ciekawe, czy Ford byłby skłonny zapłacić 20 mln dolców za tę firmę. Podejrzewam, że jak na lata 60-te to były ogromne pieniądze.

ocenił(a) film na 5
pendrago

Nie mam pojęcia jak było naprawdę, więc bazuję na historii z filmu i dlatego "kibicowałam" Enzo, że miałam wrażenie, że to cwaniacy amerykanie pojechali tam zrobić dobry interes na głupich włochach, a to jednak "Fred wydymał ich"

ocenił(a) film na 6
naturalnawodamineralna

Zdecydowanie się zgadzam, no może poza tym, że film ma zero przekazu, bo jednak coś tam można z tego seansu wynieść. Film tak przewidywalny (poza końcówką, która trochę ratuje film) i powielający schematy, jak tylko się da. Ale technicznie lepiej niż bardzo dobry - przepiękne zdjęcia, kostiumy i scenografia, montaż, poza tym fajna relacja głównych bohaterów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones