Jak dla mnie świetnie wpasował się w konwencję tego filmu i o to właśnie chodziło. Mogą sobie wystawiać takie nominacje, ale dla mnie to po prostu sztywniaki.
Złote Maliny są przyznawane przez ćpunów którzy oglądają filmy będąc na haju, tak więc nie należy zawracać sobie nimi głowy. Zdarzali się aktorzy/aktorki którzy dostawali jednocześnie Złotą Malinę (lub nominację) i inną cenniejszą nagrodę (lub nominację).