Nie wiecie może czy Jackson planuje nagrać coś jeszcze z Tolkiena np. to co się działo po WP?
Nie wiem, ale pozostają jeszcze "Dzieci Hurina", jednak to byłoby chyba ciężko zekranizować.
tak szczerze to reżyser ma jeszcze pole do popisu tworząc np. film opowiadający o czasach między hobbitem a WP.
Nie mógł by stworzyć ponieważ zarówno Hobbit jak i Władca Pierścieni to książki, których autor (Tolkien) już nie żyje. Książki opowiadającej co się działo pomiędzy tymi dwiema nie ma więc nie można stworzyć filmu. Może zekranizować np. Silmarilliona, chociaż też by było trudno bo to książka o powstaniu Śródziemia oraz o Pierwszej Erze, to by było tak jakby ktoś próbował zekranizować powstanie świata wg. Biblii :) Radzę zamiast czekać na jakieś filmy poczytać książki Tolkiena (przepraszam za pisanie jak do idioty ale taką wypowiedzią go z siebie zrobiłeś :)).
Skoro z Hobbita zrobił trylogię, to chyba facet szykuje seriie 20 filmów na podstawie Silmarilona xd
Jeśli serial miał być produkowany przez HBO, albo co najmniej Showtime, to jestem na tak. Te stacje umieją się zatroszczyć o jakość.
po tym co zrobił z filmem Bitwa Pięciu Armii, jest to uzasadniona, lecz niestety także spóźniona decyzja Tolkienów.
J.R.R. Tolkien sprzedał prawa do ekranizacji Hobbita i Władcy Pierścieni w 1968 roku. Od tego czasu nakręcenie filmów było tylko kwestią odpowiednich pieniędzy. Natomiast cała reszta jaką zostawił i nigdy nie opublikował pozostała w rękach Tolkien Estate. Niestety, syn autora, Christopher, nigdy nie był zadowolony z hollywoodzkich widowisk i odmówił sprzedaży praw do innych tekstów z uniwersum. Stąd też oświadczenie Jacksona, że nie będzie kolejnych filmów, gdyż argument finansowy nie przemówił do edytora pośmiertnie wydanych dzieł. Może łatwiej będzie negocjować ze spadkobiercami po śmierci Christophera. Dzieci Hurina najlepiej nadawałyby się do kolejnych ekranizacji, ale czego by nie wybrano, wymagałoby ogromnych zmian fabularnych. Myślę, że kiedyś spróbują coś nakręcić, biorąc pod uwagę sukces Hobbita, który nie dorównał Władcy. Ostatecznie, nawet jeśli niektórym fanom książek nie podobają się adaptacje, lepiej dla uniwersum, iż powstały i znacząco zwiększyły jego popularność, skoro na literacką rozbudowę historii Śródziemia nie ma już co liczyć.
dziękuje za informację.
uważam, że adaptacja WP w wykonaniu Jacksona jest świetna. pierwsza część Hobbita dalej trzyma ten wysoki poziom. potem następuje druga część która jest trochę słabsza, ale pewnie większość odbiorców szybko by o tym zapomniała, gdyby trzecia część Hobbita była na miarę "powrotu króla". niestety "miał być HIT, wyszedł KIT" jak napisał użytkownik Belief (http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pięciu+Armii-2014-662242/discussion/ Miał+być+HIT%2C+wyszedł+KIT.,2574841).
"Dzieci Hurina" z tego co zapamiętałem są dość dołującą historią. nie wiem, czy nie aż za bardzo.
nie jest też rozpoznawalną książką, więc czy samo nazwisko autorów to dość żeby skłonić producentów na wyłożenie dużej kasy....
Fajnie byłoby zobaczyć to, co się wydarzyło w Morii przed wejściem tam drużyny pierścienia. Pomysł na mroczny film z niekoniecznie wysokim budżetem.
Skoro nie chcą mu już pozwolić na dalsze kręcenie filmów na podstawie Tolkiena, to na złość wszystkim nakręci jego biografię :)