on pasuje na Santina Corleone z "Ojca chrzestnego".Jeżeli ktoś czytał,powinnien wiedzieć o co mi chodzi.Opis Sonny'ego świetnie do niego pasuje.
Pomijając fakt,że kiedy kręcono ten film,Vince zasuwał w pieluchach.
dokładnie! jak go pierwszy raz zobaczyłam to miałam wrażenie jakbym go gdzieś już widziała. później dopiero skojarzyłam, że mógłby grać Sonny'ego.