Nie spodziewałem się, że ten serial z odcinka na odcinek będzie tak dojrzewał. Te wszystkie emocji... Masakra! <3
Ty coś ćpałeś czy mas problemy z percepcją? Serial jest nudny i ciągnie się jak flaki z olejem. Udało im się zrobić jeden sensowy odcinek gdzie czuć było klimat z gry "Halo" bo w końcu pokazali konkretną walkę, wojnę i jej skutki. Niestety w 5 odcinku wracamy do początku - czyli bla bla bla, dziecko, skośna, Soren, bla bla bla...o jest Master Chief.
2 sezon to obraza dla gier z serie Halo. Tylko ktoś upośledzony, znając grę i historię może pochwalać te gówno.
W gry grałem od CE do Infinity, te co na pc wyszły, Mitologię Halo też czytałem. A serial dla mnie zajebisty. Pewnie, że ma wady, ale nie chce mi się o tym pisać. Jak chcesz klimatu z gier, to se pograj i nie prdol.
Nie interesuje mnie co twój stary z wujkiem i kolegami robią na zmianę z twoim upośledzonym ryjem i pupą. Patrząc i czytając ciebie to aborcja była by dla ciebie wybawieniem.
Twoja stara nie narzeka, w porównaniu do twojej osoby i przeklina dzień w którym zaoszczędziła 5 zł na prezerwatywach, ale ci wybaczam bo jesteś upośledzony i masz znaczne (O2-P). Więc nie musisz się już spinać, trzymaj siły na Wujka i jego kolegów. Więc pozdrawiam, życzę miłego dzionka i smacznej kawusi - zwariowany odkurzaczu.
Dajesz "serduszko" serialowi scifi o żołnierzach w mocarnych kombinezonach bojowych stworzonych do zabijania ?
Mogę spytać jakie konkretnie emocje i uczucia Tobą targają bo obejrzeniu odcinków 2 sezonu? Co to są te "wszystkie emocje" ?