Po angielsku by chyba trzeba powiedzieć "immersive" - cudowna wciągająca historia, momentami ciepła i zabawna, a momentami dziwaczna i groźna. Jestem w połowie sezonu, ale zobaczyłem wystarczająco, zeby ocenić to cudo na 10.
Porównanie do Spirited away jak najbardziej trafione. Właśnie obejrzałem cały sezon Made in Abyss i jestem zachwycony - już dawno nie oglądałem czegoś równie dobrego jak ten serial. Pięknie narysowany, doskonała fabuła i dialogi, fascynujące postaci. Naprawdę warto to obejrzeć.