Miła niespodzianka - absolutnie nie sugerować się tak słabą oceną na Filmweb.Film dla wszystkich lubiących takie małomiasteczkowe amerykańskie klimaty.Mnie ta historia,mimo iż jest z deczka naciągana(ale to przecież nie dokument) wciągnęła całkowicie.Obraz ten jest utrzymany w takim "leniwym" klimacie,co mi absolutnie...

Dziwię się że aktorzy z takim warsztatem aktorskim grają w czymś takim

Nigdy nie wiem jak się kończy, zawsze jakoś tak... zasypiam... 5/10 za hoTkinsa i że mnie fajnie ulula

coś jednak skłoniło Antoniego do wzięcia roli po przeczytaniu scenariusza, ciekawe cóż to było. podstarzała już nieco Julia Stiles jakoś nie przypadła mi do gustu i szkoda, że Alexander Ludwig musiał wystąpić w roli nieco nieogarniętego chłopaka wiejskiego. można obejrzeć. dla fanów Hopkinsa z pewnością.

Na początku filmu wydawało się, że zaczyna być budowane jako takie napięcie, kwestia małomiasteczkowa, obszar lasu dodawał tajemniczości i intrygi. Jednak przez cały czas poszukiwania tytułowego Blackwaya film nie porywa, jest bezjajeczny, no ofc są drobne wyjątki które ratują nas przed przysnieciem, np walka w barze...

Troszkę taki telewizyjny ale można obejrzeć, ładne plenery dzika i brudna okolica pogranicza Kanady i USA. Przyjemny, skromny i nie za długi film.

Ja dalem 6. Leże chory i obejrzalem na telewizorze w sypialni. Nie jest to jakies nie wiadomo jakie widowisko, ale film zdecydowanie do obejrzenia. Troche naciągany był motyw szeryfa...

"emerytowanego drwala."
Jaki tam emerytowany, przecież nadal pracował.

Ale niestety nie mogę , słaby ten film i ciagnący się w nieskończoność mimo dobrej obsady ..

Żyją ludzie w zapomnianym przez świat miejscu na złej drodze. By żyć muszą być tak samo zli gdzie dobro jest tylko mglistym wspomnieniem. A kto zburzy tą delikatną równowagę musi odejść w niepamięć.

Było trochę klimatu, ale poza tym nic specjalnego. No i 80% filmu to szukanie głównego złego i nic poza tym. Też nie wiem co tu robił Hopkins.

do grania w tej szmirze?
Na początku miałam nadzieję, że jeszcze się zbuduje z tego jakiś klimat, ale szybkie przeskoki, nieumiejętne prowadzenie historii oraz niewiarygodność postaci i fabuły, szybko to sprostowały.
Małomiasteczkowość da się lepiej przedstawić niż wymuszonymi scenami z gadaniem o dziuplach (reżyser...

Fajnie, że wiekowy Hal Holbrook wciąż pokazuje się w filmach ) Ray Liotta jak zawsze negatyw.. Film jest ciekawy, nie przeciągany, miło się patrzy do końca.

Dramat. Słabizna straszna, beznadziejny scenariusz, kretyńskie nierealne sytuacje, infantylne dialogi. Spoko zdjęcia go nie uratują. Co tam robił Hopkins???

Film powoduje problemy gastryczne i w konsekwencji zwrot treści żołądkowej.

Tylko dziadek Anthony Hopkins ma odwagę przeciwstawić się bandziorowi Ray Liotta (Blackway) ... Film nie jest najlepszy ani najgorszy ! Ot taki sobie ;)

I straszna morda głównej bohaterki, bo inaczej nie mogę tego nazwać. Wygląda jak obita morda zawodowego boksera. Zero mimiki. Ja nie wiem jak to ma budować napięcie